Ora et labora

Brama wjazdowa ciągle w ruchu, winda nieustannie zajęta;
rodzice, rodzeństwo w pokojach, w kuchniach;  parking w wysokim natężeniu;
walizki,  paczki;  śmiechy, krzyki przy powitaniach… To tylko niektóre z
symptomów rozpoczynającego się roku akademickiego widziane oczyma mieszkanek
naszej bursy.

Od tego „początku” minęło już kilka tygodni. Początkiem
początku była dla nas Eucharystia o Ducha Świętego na nowy rok akademicki
sprawowana 9 października przez br. Pawła Kubiaka OFMCap, misjonarza z Czadu.

Oto notka Karoliny z tego wydarzenia:

„Przyodział ich w moc podobną do swojej

i uczynił ich na swój obraz" /Syr 17, 3/

Podczas Mszy Świętej w naszej kaplicy zawierzyłyśmy Bogu
rozpoczynający się nowy rok akademicki. Wierzymy, że ten czas wytężonej pracy
oraz licznych wyzwań będzie owocny i pełen potrzebnych nam Łask,  a my,  krocząc
Bożymi ścieżkami, wypełnimy Jego wolę”.

Teraz życie staje się codziennym wyzwaniem do „Ora et
labora”. Najmłodsze studentki idą do przodu pod egidą starszych, w bursie coraz
więcej miejsc służy nauce, w duszpasterskie klimaty wciągane są nowe osoby.

Ogólnie: chcemy żyć pełnią życia tzn. z Bogiem i w Bogu
najpierw kłaść nacisk na modlitwę a potem na pracę, czyli w naszym wypadku:
naukę.
A zatem: „Ora et labora”.

autorką zdjęć jest Monika

Jeśli chcesz zamieszkać w naszej bursie...

Zobacz jak to zrobić